Spójrzcie na ten charakterystyczny logotyp! To symbol Dni Otwartych Unii Europejskiej, których kolejna edycja odbędzie się jesienią tego roku. Wodociąg Marecki z radością w nich weźmie udział. Mamy w tym swój powód. Wierzcie nam: bez pomocy UE trudno byłoby nam zrobić to, co… udało się zrobić!

Gdy 15 lat temu sprowadzałem się do Marek, sieć kanalizacji sanitarnej liczyła zaledwie 8 (słownie osiem) kilometrów. Widok wozu asenizacyjnego był codziennością. Ale była nadzieja, którą dawała Unia Europejska. Wodociąg Marecki starał się i „wychodził” dofinansowanie z Funduszu Spójności. I to nie raz, ale trzy razy. Dzięki temu sieć kanalizacji sanitarnej liczy obecnie około 219 km. I tu jeszcze raz podkreślę – z 8 do 219 km. Dzięki współfinansowaniu z UE mamy drugą stację uzdatniania wody, która zabezpiecza dostawy H2O na kolejne dekady.

Gdy spoglądam wstecz, widzę trzy wydarzenia, które odmieniły Marki.

1. Budowa, rozbudowa i wyposażenie placówek oświatowych, dzięki którym miasto jest w stanie przyjąć rosnącą liczbę uczniów.
2. Budowa obwodnicy, która wyrzuciła ruch na obrzeża miasta i odkorkowała Aleję Piłsudskiego
3. Budowa sieci kanalizacji sanitarnej i drugiej stacji uzdatniania wody

Nie sugerujcie się numeracją, to nie jest propozycja hierarchizacji tych kamieni milowych w dziejach miasta. Wszystkie wydarzenia są ważne, we wszystkich większy lub mniejszy udział miała Unia Europejska. Gdyby popatrzeć przez pryzmat liczb, byłoby to łącznie kilkaset milionów złotych z Brukseli przeznaczonych na inwestycje. W tym oczywiście zacny udział ma Wodociąg Marecki, który zdobył prawie 110 mln zł.

Dlatego z przyjemnością zapraszamy Was na Dni Otwarte Unii Europejskiej. 8 października będziecie mogli odwiedzić SUW 2 przy Spacerowej i poznać odpowiedź na pytanie: Skąd się bierze woda w Markach. Przewidujemy dwa wejścia -  o godz. 16.00 i 17.00. Zapraszamy do zapisów (prosimy o e-maila na adres k.tyminska@wodociagmarecki.pl). W programie także quiz wiedzy o wodociągu z nagrodami. Do zobaczenia!