Jak się domyślasz Czytelniku, powyższy tytuł jest modyfikacją popularnego powiedzenia. Ale oddaje to, co spotkało jednego z mieszkańców.

Zapraszamy do lektury naszego blogu o wodzie (i nie tylko)… bez lania wody.

Jeśli czytasz ten tekst, to mamy nadzieję, że jesteś lub będziesz czytelnikiem naszego bloga. By ułatwić lekturę, stworzyliśmy dla Ciebie ten przewodnik.

Wybudowałeś dom. Chcesz się podłączyć do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Szukasz firmy, która wykona Ci przyłącze. Jak ją wybrać, by potem nie mieć kłopotów?

Czy opłaca się założenie kanalizacji sanitarnej na posesji? Wiadomo – wygoda. Nie trzeba sprawdzać poziomu szamba, kończymy z brzydkimi zapachami. Znikają z ulic wozy asenizacyjne. Nie martwimy się,...