Z wodociągów korzysta w Polsce prawie 35 mln osób, czyli dziewięciu na dziesięciu rodaków. Do najlepszych w Europie jednak nam jeszcze trochę brakuje.
Więcej nas - w zasięgu sieci

Więcej nas - w zasięgu sieci
Zastanawialiście się kiedyś, jaki odsetek mieszkańców naszego kraju ma dostęp do wody z sieci wodociągowej? Odpowiedź na to pytanie przynosi raport „Wskaźniki zielonej gospodarki w Polsce 2024”, opublikowany niedawno przez Główny Urząd Statystyczny. W 2023 r. do wody z sieci miało dostęp 92,6 proc. naszych obywateli. Policzmy. Na koniec 2023 r. było nas 37,6 mln. Czyli 34,8 mln osób miało dostęp do wodociągu. To jedna strona medalu. Ta druga mówi, że 2,8 mln osób nie korzystało z sieci.
Gdyby porównać z innymi krajami UE, sytuacja nie wygląda to zbyt różowo. GUS posiłkuje się danymi WHO/UNICEF Joint Monitoring Programme for Water Supply, Sanitation and Hygiene. Wynika z nich, że najniższy odsetek ludności korzystającej z bezpiecznie zarządzanej dystrybucji wody pitnej odnotowano w Rumunii (82,1 proc.), Polsce (88,9 proc.) oraz we Włoszech (92,7 proc.). Dużo lepiej jest w Holandii i na Węgrzech. Tam sytuacja jest bliska ideału, czyli 100 proc. Mamy więc kogo gonić.
Patrząc w dłuższej perspektywie, nad Wisłą jest coraz lepiej. I to jest bezdyskusyjne. Nasze wyniki „wodociągowe” ciągnęła w dół sytuacja na terenach wiejskich. Dobra wiadomość jest taka, że i tam doszło do znaczącej poprawy. Spójrzmy na dane. Jak podaje GUS, w 2002 r. z sieci wodociągowej korzystało 94,2 proc. ludności miejskiej i zaledwie 69,7 proc. ludności na wsi. W 2023 r. oba wskaźniki wynoszą 96,8 proc. i 86,4 proc. O ile w przypadku miast mamy poprawę na poziomie 2,6 pkt. proc., o tyle na wsi – już o 14,9 pkt. proc. Średnio – przez ponad dwie dekady – odsetek osób „zwodociągowanych” powiększył się o 7,8 pkt. proc.
Jeśli chodzi o nasze miasto, też przyłożyliśmy się do rozwoju sieci wodociągowej. W pierwszych latach naszego istnienia, tę problematyką zajmował się samorząd, od końca pierwszej dekady XXI wieku – już Wodociąg Marecki. W 2002 r. nasza sieć liczyła niecałe 57 km, w 2023 r. – sięgała 150 km. W ślad za jej rozwojem rosła liczba odbiorców, która obecnie zbliża się do 17 tys. Owszem, zdarzają się jeszcze białe, wodociągowe plamy na mapie naszego, ale ogromna większość zurbanizowanego terenu jest już w naszym zasięgu.