Lecą krople, płyną metry

Krople wody
Krople wody
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 2 minuty

Lecą krople, płyną metry

Ile tracimy wody przez nieszczelne krany i spłuczki? Te dane mogą być naprawdę zaskakujące, a rachunki kosztowne... Dlatego oszczędzanie wody zaczyna się... od sprawdzenia instalacji.

Wśród powiedzeń naszych babć jest i takie – „Małe wody kropelki tworzą ocean wielki”. Zwykle ma ono metaforyczne znaczenie. Gdy oszczędzamy małe kwoty, z czasem mogą urosnąć do dużych (o ile nie pożera ich inflacja). Tym razem jednak to dawne powiedzenie sprawdza się w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Oszczędzanie wody

Zwykle o oszczędzaniu wody mówią osoby nastawione na proekologiczny styl życia lub spółki wodociągowe, które przypominają swoim klientom, że nie jesteśmy krajem zasobnym w wodę. Przyjemne zaskoczenie spotkało mnie przy lekturze strony internetowej jednej ze stołecznych spółdzielni mieszkaniowych, która obchodzi 50-lecie istnienia i też jest obecna w naszym mieście. Mowa o RSM Praga. Znalazłem na niej specjalną zakładkę, dedykowaną oszczędzaniu wody. Część porad wszyscy dobrze znamy: bierzmy krótsze prysznice, uruchamiajmy pralkę po jej pełnym zapełnieniu, zakręcajmy kran podczas mycia zębów lub golenia. O tym zawsze warto przypominać.

Cieknący kran

Znalazłem jednak inną rzecz, która znacznie bardziej mnie zainteresowała. Autorzy tej publikacji podają, ile wody tracimy przez cieknące krany/spłuczki w ujęciu godzinnym, dobowym lub rocznym. I są to naprawdę robią się duże wielkości. Przykład? Jeśli w ciągu 10 sekund z naszego kranu spływa siedem kropli, w godzinę stracimy pół litra, przez dobę – 12 litrów, przez cały rok – 4,4 m. sześc. Co się dzieje, gdy przez 10 sekund tracimy 20 kropli? W ciągu godziny ucieka nam 1,8 litra, w ciągu doby – 43 litry, w ciągu roku 15 m. sześc. Te 15 m. sześc. spokojnie (i z górką) zaspokoiłoby miesięczne zapotrzebowanie na wodę czteroosobowej rodziny! A co się zdarzy, gdy poprzez nieszczelną spłuczkę płynie strużka wody o średnicy 2 mm. Przez godzinę tracimy 25 litrów, przez dobę – 600 litrów, przez rok – 219 m. sześc. Strasznie dużo… i niestety jest to czynnik podbijający rachunki. Jeśli ktoś z Was chce się zapoznać z całością obliczeń, podaję link do strony RSM Praga TUTAJ.

Dlatego, drodzy Czytelnicy, sprawdzajcie, czy żaden kran/żadna spłuczka Wam nie cieknie. I niech powiedzonko naszych babć ma wyłącznie metaforyczny charakter!

Co o tym myślisz?

« wstecz | w górę